O Szczepie słów kilka...
Z jednej strony przeludnienie i brak funkcyjnych, z drugiej zbyt mało ludzi, koniecznych do prężnego funkcjonowania. Z takimi przeciwstawnymi problemami zmagały się trzy jednostki wyszkowskiego hufca: "Kajman", "Utopieni" i "Wertep". Niestety, im starszy pion , tym ciężej o zapał harcerzy do pracy.
Dlatego od lat nasze środowisko zmaga się z niemałym kłopotem - dużej ilości zuchów i harcerzy, niewielkiej ilości harcerzy starszych oraz wędrowników. Nieraz, po udanych obozach czy formowaniu się prężnych ekip przyjaciół, wydawało się, że teraz to już na pewno "ruszy". Niestety, zwykle zapał szybko mijał i kończyło się jak zwykle - zostawało mało ludzi w wieku ponadgimnazjalnym chcących robić coś ambitnego w ZHP.
Pomysł narodził się w głowach dwóch druhen (Karoliny i Honoraty) na... lekcji historii. Załóżmy Szczep! Odbyła się narada, na której osoby decyzyjne - przyszła rada szczepu - rozważyły wszystkie "za" i "przeciw". My i "Wertep", jako wędrownicy skonsultowaliśmy się ze swoimi ludźmi i po kilku dniach, jeszcze przed wakacjami zapadła decyzja - zakładamy! Do wyżej wymienionych dołączyła nowa drużyna - starszoharcerska "Rajza" pod wodzą Faustyny, utworzona z starszych harcerzy z "Kajmana" i różnych osób uzbieranych z innych miejsc. Na czele nowej jednostki stanie niezawodny Marcin, nazwę wybierzemy wszyscy na zbiórce otwierającej
To co dla nas w Szczepie najważniejsze, to zapewnienie przepływu harcerzy. Co to znaczy? Z grubsza, naprawienie problemu opisanego w pierwszym akapicie. Chcemy, żeby naszym harcerzom w żadnym wieku nie kończyła się perspektywa ZHP jako czegoś atrakcyjnego, żeby przestało być tylko i wyłącznie zabawą dla małych dzieci (nie dyskryminując w tym wszystkim oczywiście małych dzieci :) ).
Przykładowy młodszy harcerz z "Kajmana", idąc do siódmej klasy będzie przechodził do "Rajzy", gdzie czekają go nowe wyzwania, adekwatne do dojrzałości jaką nabył. Rozpoczynając szkołę średnią, harcerz przeniesie się do "Utopionych", gdzie pozna ideę wędrowniczą, wciąż rozwijając się. Również matura i wkraczanie w dorosłość nie zamkną naszemu przykładowemu harcerzowi dalszych możliwości, bo będzie mógł działać jako Akademik w ramach "Wertepu" i nawet wyjazd do wielkiego miasta może być dla niego jakimś nowym przeżyciem w ramach ZHP.
Oprócz funkcji czysto praktycznej, zamierzamy oczywiście się doskonale bawić w ramach wspólnych wypadów, zbiórek, biwaków. Szczególnie integrować chcemy piony sąsiadujące ze sobą, żeby przejście do nowej drużyny nie było doświadczeniem wejścia w nieznane.
Dużo pracy i pomysłów jeszcze przed nami, życzcie nam powodzenia i liczymy, że za kilkanaście lat, na urodzinach szczepu, zupełnie inni harcerze, w zupełnie innych czasach będą wspominali ten moment - optymistyczny początek :)
Po długim przestoju w funkcjonowaniu nasza strona została odnowiona. Od teraz funkcjonujemy pod nową domeną (stara niestety jest już nieaktualna). Zapraszamy do przeglądania uaktualnionej historii oraz oglądania fascynującej galerii z... 141 albumami! Jest na co popatrzeć :)
Z jednej strony przeludnienie i brak funkcyjnych, z drugiej zbyt mało ludzi, koniecznych do prężnego funkcjonowania. Z takimi przeciwstawnymi problemami zmagały się trzy jednostki wyszkowskiego hufca: "Kajman", "Utopieni" i "Wertep". Niestety, im starszy pion , tym ciężej o zapał harcerzy do pracy.
Dlatego od lat nasze środowisko zmaga się z niemałym kłopotem - dużej ilości zuchów i harcerzy, niewielkiej ilości harcerzy starszych oraz wędrowników. Nieraz, po udanych obozach czy formowaniu się prężnych ekip przyjaciół, wydawało się, że teraz to już na pewno "ruszy". Niestety, zwykle zapał szybko mijał i kończyło się jak zwykle - zostawało mało ludzi w wieku ponadgimnazjalnym chcących robić coś ambitnego w ZHP.
Pomysł narodził się w głowach dwóch druhen (Karoliny i Honoraty) na... lekcji historii. Załóżmy Szczep! Odbyła się narada, na której osoby decyzyjne - przyszła rada szczepu - rozważyły wszystkie "za" i "przeciw". My i "Wertep", jako wędrownicy skonsultowaliśmy się ze swoimi ludźmi i po kilku dniach, jeszcze przed wakacjami zapadła decyzja - zakładamy! Do wyżej wymienionych dołączyła nowa drużyna - starszoharcerska "Rajza" pod wodzą Faustyny, utworzona z starszych harcerzy z "Kajmana" i różnych osób uzbieranych z innych miejsc. Na czele nowej jednostki stanie niezawodny Marcin, nazwę wybierzemy wszyscy na zbiórce otwierającej
To co dla nas w Szczepie najważniejsze, to zapewnienie przepływu harcerzy. Co to znaczy? Z grubsza, naprawienie problemu opisanego w pierwszym akapicie. Chcemy, żeby naszym harcerzom w żadnym wieku nie kończyła się perspektywa ZHP jako czegoś atrakcyjnego, żeby przestało być tylko i wyłącznie zabawą dla małych dzieci (nie dyskryminując w tym wszystkim oczywiście małych dzieci :) ).
Przykładowy młodszy harcerz z "Kajmana", idąc do siódmej klasy będzie przechodził do "Rajzy", gdzie czekają go nowe wyzwania, adekwatne do dojrzałości jaką nabył. Rozpoczynając szkołę średnią, harcerz przeniesie się do "Utopionych", gdzie pozna ideę wędrowniczą, wciąż rozwijając się. Również matura i wkraczanie w dorosłość nie zamkną naszemu przykładowemu harcerzowi dalszych możliwości, bo będzie mógł działać jako Akademik w ramach "Wertepu" i nawet wyjazd do wielkiego miasta może być dla niego jakimś nowym przeżyciem w ramach ZHP.
Oprócz funkcji czysto praktycznej, zamierzamy oczywiście się doskonale bawić w ramach wspólnych wypadów, zbiórek, biwaków. Szczególnie integrować chcemy piony sąsiadujące ze sobą, żeby przejście do nowej drużyny nie było doświadczeniem wejścia w nieznane.
Dużo pracy i pomysłów jeszcze przed nami, życzcie nam powodzenia i liczymy, że za kilkanaście lat, na urodzinach szczepu, zupełnie inni harcerze, w zupełnie innych czasach będą wspominali ten moment - optymistyczny początek :)
Po długim przestoju w funkcjonowaniu nasza strona została odnowiona. Od teraz funkcjonujemy pod nową domeną (stara niestety jest już nieaktualna). Zapraszamy do przeglądania uaktualnionej historii oraz oglądania fascynującej galerii z... 141 albumami! Jest na co popatrzeć :)
