BOHATER DRUŻYNY
SZLAK HARCERSKI
Jerzy Rytel
aktywnie uczestniczył w budowie Związku Harcerstwa Polskiego na terenie
ziemi
wyszkowskiej. Już w 1933 roku został Drużynowym 30 Mazowieckiej Drużyny
Harcerskiej im. Zawiszy Czarnego - pierwszej na tym terenie.
Wkrótce po tym zostaje
komendantem Hufca Wyszków - późniejszego
Roju „Wysoki” w okresie okupacji, który
wyjątkowo podlegał bezpośrednio
Głównej
Kwaterze Szarych Szeregów – wiązało się to z
wpadką i aresztowaniami na
poziomie
komendy Chorągwi Mazowieckiej.
Po bombardowaniach
Wyszkowa z 4 września 1939, wraz z drużyną,
organizował pomoc mieszkańcom miasta, którzy jeszcze nie
zdążyli go
opuścić. W
Gimnazjum zorganizowano tymczasowy szpital polowy, w którym
pełniono
służbę
sanitarną. Powołano służbę przeciwpożarową - w Drużynie, na terenie
Wyszkowa
działał zastęp pożarniczy. Organizowano też służbę porządkowa,
prowadzono
łączność. Harcerze zbierali porzuconą broń z okolicy i gromadzili ją,
zajmowali się obserwacją działań i ruchów wojsk niemieckich
w okolicy.
Na początku 1940 roku Jerzy Rytel
wprowadza wyszkowskie har- cerstwo do
struktur Związku
Walki Zbrojnej.
Na przełomie 1940 i 1941
nawiązuje kontakt z Komendą Szarych
Szeregów w Warszawie i wprowadza Hufiec Wyszków,
odcięty do tej pory od
harcerskich struktur do Szarych Szeregów, hufiec podlega od
tego
momentu
bezpośrednio Głównej Kwaterze Szarych Szeregów.
Włożył wysiłek w powstanie
rodzimego dla Roju „Wysoki” pisma
podziemnego, w wyniku czego powstał magazyn „Do
Celu”. W początkowym
okresie
zajmował się jego drukowaniem oraz kolportażem. Był to
dwutygodnik, a jego pierwszy numer ukazał się
w listopadzie 1941 roku. Jednocześnie zajmowano się kolportażem
podziemnej
prasy centralnej, którą przywożono z Warszawy. Komendant
osobiście
przerzucał
pismo do Pułtuska oraz Ostrołęki - podkreślić należy, że były to tereny
przyłączone
do Rzeszy, Wyszków z kolei to Generalna Gubernia, trzeba
było więc
przejechać
przez granicę. Aby było to możliwe ukrywał się w węglarce lokomotywy,
współpracując z pracownikami kolei.
Hufiec jest gospodarzem
Bazy Leśnej – harcerskiego ośrodka
szkoleniowego, przygotowywano tu kadry Szarych Szeregów
– hm. Jerzy Rytel był jej terenowym Komendantem. Mieściła
się
na bagnisto-leśnym terenie wokół uroczyska Fidest -
leśniczówka
Giziewiczka.
Nie tylko opracowywał on
materiały szkoleniowe – na przykład
skrypty z zakresu kursu motorowego – ale też użyczał swojego
mieszkania
na
miejsce wykładowe m. in. wykłady minerskie.
Po 1939
roku pełnił funkcje:
- Komendant
Roju "Wysoki"
- Komendant
Bazy Leśnej w
okolicy Fidestu – placówka
szkoleniowa i miejsce koncentracji oddziałów
Szarych Szerwgów i Armii Krajowej
- Komendant
terenowy szkoły
podchorążych Agricola
- Komendant
terenowy dwóch
klas wyżej wymienionej szkoły
- Dowódca
plutonu Grup
Specjalnych Szarych Szeregów
współpracując z Warszawskimi Grupami Szturmowymi,
podlegający Kedywowi
W okresie „Burzy”, w wyniku przewidywanego oparcia się frontu na linii Wisły, zostaje mianowany Komendantem Prawobrzeżnej Chorągwi Mazowieckiej „Ul Puszcza” Szarych Szeregów - rozkaz L/7/44 z 27.07.44 GK.
- Sieczychy
20.08.1943 –
likwidacja posterunku granicznego
- Rykówka
17.07.1944 –
likwidacja posterunku
- Klembów
29.07.1944 - rozbicie posterunku
SŁUŻBA W PODZIEMIU
Po
bombardowaniach miasta z 4 września 1939, ppor. Jerzy Rytel
wrócił do
Wyszkowa, udało mu się
uniknąć obozu jenieckiego.
ŻYCIE
PRZED OKUPACJĄ
Do Wyszkowa
przybył w 1931 roku razem z rodziną. Pracował jako nauczyciel w
Gimnazjum
Koedukacyjnym w Wyszkowie.
Jego Ojciec, Apolinary, dyrektor wyżej wymienionego gimnazjum, był nauczycielem historii, a także, w okresie okupacji, organizatorem tajnego nauczania w naszym mieście. Mieszkał wraz z żoną, aktorką amatorskiego teatru, w Rybienku Leśnym.
Jerzy Rytel miał
sześcioro rodzeństwa. Poniżej informacje jakie o nich posiadamy:
-
Radosław,
”Zabłoński”, „Radek”
Lekarz. Osiadł w
Wysokiem
Mazowieckim. Podharcmistrz.
Przyboczny 30 Mazowieckiej Drużyny Harcerskiej im. Zawiszy Czarnego,
później drużynowy.
Dowodził
plutonem Grup Specjalnych Szarych Szeregów Grup Szturmowych.
Komendant
Roju
Wysoki po śmierci Jerzego.
Od 1940 roku
prowadzi w
swoim mieszkaniu punkt nasłuchu
radiowego z aparatury ukrytej w piecu kaflowym.
- Antoni
-
Danuta
Ożenił się z
Marią. Podharcmistrz. Wiosną 1942 przewiozła czcionki drukarskie do
Wyszkowa,
unikając wpadki tylko dzięki niespodziewanej pomocy pracownika kolei -
umożliwiło to uruchomienie drukarni w Wyszkowie.
W okresie
okupacyjnym Jerzy Rytel wraz z żoną mieszkali na parcelach huckich w
Wyszkowie.
Mieli
gosposię. Pod swoim dachem dawał schronienie Jarkowi
Wojnowskiemu wysiedlonemu z Gostynina.
Po 1939 roku
założył i był właścicielem cukierni
–
ułatwiała mu ona pracę konspiracyjną jednocześnie chroniąc przed
wywiezieniem
na przymusowe roboty do Niemiec i pozwalała przeżyć. Przychodzili tu
nie tylko
Wyszkowianie ale i niemieccy oficerowie – był on więc przez
nich
rozpoznawany,
co pomagało mu w różnych sytuacjach. To tu, między innymi
odbywały się
rozmowy
z Tadeuszem Zawadzkim „Zośką” i Andrzejem Romockim
"Morro" gdy
przygotowywali akcję pod Sieczychami, tu wkładano za mankiety płaszczy
Niemców
propagandowe ulotki, tu
też aresztowano
dwóch oficerów AK 23 maja 1944. W cukierni
pracowała również kobieta,
która była
tak zwaną „skrzynką łączności”.
Znajomość
z lokalnymi
władzami pomogła mu uniknąć aresztowania 15 maja 1944 roku –
po obławie
na
parcelach.
Wkrótce po
tych wydarzeniach gestapo z Ostrowi Mazowieckiej otrzymało donos na
Jerzego –
ucieka on wraz z rodziną do Warszawy.
ŚMIERĆ
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o naszym bohaterze drużyny - odsyłamy do artykułu Piotra Płochockiego pod linkiem: http://wyszkow.zhp.pl/?p=821